Apartamenty prywatne Novi Vinodolski
Chorwacja » Kvarner » Novi Vinodolski
Położenie
Okolice: 4
Atrakcje: 2
Plaża: 1
Komunikacja: -
Kameralność: 53.0
Pokoje
Wielkość: 5
Czystość: 3
Wyposażenie: 2
Łazienka: 43.5
Posiłki
Ilość: -
Jakość/smak: -
Urozmaicenie: -
Obsługa: -nd
Obiekt
Rozrywka: -
Sport: -
Obsługa: -
Dzieci: -
Basen: -nd
Czy polecasz obiekt: Tak
Komu polecasz obiekt: Nastawionym na zwiedzanie, Aktywnym, Ceniącym spokój, Niewymagającym
Czy obiekt odpowiadał opisowi: Nie, było gorzej
Stosunek jakości do ceny: dobry
Rodzaj wyjazdu: Z osobą towarzyszącą
Wiek: 25-39 lat
Termin wyjazdu: lipiec, 2012
Zalety:
Miasteczko bardzo urokliwe, posiadające "klimat", wąskie uliczki, cisza, spokój, piękne widoki, przejrzysta woda, bardzo fajne centrum z kawiarenkami, restauracjami, pamiątkami, wspaniałe miejsce na wieczorne delektowanie się okolicą, czyste plaże (należy jednak pamiętać o utwardzanych butach, najlepiej do wody, dla dzieci - koniecznie). Zalety samego apartamentu - z zewnątrz bardzo ładny, przestrzeń odpowiednia, sprawna lodówka z zamrażarką, kuchenka elektryczna.
Wady:
Pokoje bardzo gorące, w nocy oddychało się ciężko, pomimo otwartych rolet, komary nocą dawały w kość. Sama okolica przepiękna, mimo, że do plaży mieliśmy jakieś 500-600 i miejscami było mocno pod górkę - miało to niesamowity urok. Apartament nieco nas rozczarował, ale nie jesteśmy kłopotliwymi gośćmi więc nie robiliśmy problemów. Dekoder był popsuty, właściciel obiecał kupić nowy, przez cały pobyt nie udało mu się, znaleźliśmy 3 polskie kanały ;) ale przecież nie jedzie się na wakacje oglądać TV. Nie było czajnika, nakładki na leżaki chyba nie prane od lat. Łóżko skrzypiało przy każdym przewracaniu się na drugi bok ;) Najgorsze były mrówki w apartamencie, zaraz oprócz braku przewiewu. Mieszkaliśmy na tarasie (ul. Nova Krasa 66), wycieczki mrówek wyruszały dosłownie do każdego okruszka jedzenia, brakowało zmiotki, mopa, czegokolwiek, żeby utrzymać czystość. Jeśli decydujecie się Państwo na pobyt z dziećmi, trzeba jasno dać do zrozumienia, żeby obiekt znajdował się przy samej plaży, dojście do której było naprawdę męczące. Opcja polecana raczej dla poszukiwaczy przygód ;). Brakowało nam jednak klimatyzacji i insekty dokuczały.